Lider nie sprostał dobrze grającej „Stalówce”
Świadkami dobrej dyspozycji „Stalowców” byliśmy w dniu dzisiejszym. Ekipa prowadzona przez trenera Ganowicza na tle lidera z Kościerzyc wypadła zdecydowanie dobrze.
Wygrywając efektownie w poprzedniej kolejce z Pogonią Łosiów , „Stalówka” zapewne rozbudziła apetyty kibiców na kolejną wygraną. Oczekiwania sympatyków naszej drużyny zostały spełnione , albowiem „ Stalowcy” w dniu dzisiejszym byli po prostu lepszą drużyną od przeciwnika, a neutralny kibic nieznający realiów tabeli przed 7 kolejką bez cienia wątpliwości stwierdziłby, iż to grający dziś w błękitnych strojach „Stalowcy” przewodzą ligowej stawce, a nie zespół gości.
Jednakże skupmy się teraz na wydarzeniach boiskowych. A tych z naszej strony było co niemiara. Stal od pierwszego gwizdka sędziego zaczęła skrupulatnie realizować cel, jakim była dominacja nad rywalem. Zaznaczyć trzeba, iż do meczu z zespołem z Kościerzyc Stal podeszła w nieco zmodyfikowanym ustawieniu. Pauzującego za kartki Pawła Pazowskiego w środku pola zastąpił kapitan Marcin Wajs, który wraz z Przemysławem Winiarskim umiejętnie przeszkadzał w rozgrywaniu piłki w środkowej strefie gościom z Kościerzyc. W miejsce „Wajsika” na lewej obronie pojawił się Michał Możdżeń,a w bramce kontuzjowanego Lukasa Blachę zastąpił Tomasz Kocemba. Wszystkie te zmiany okazały się udane.
Stal mecz ze Stalą II Brzeg Victorią Kościerzyce powinna zakończyć zdecydowanie wyższym rezultatem. Jako pierwszy golkipera z Kościerzyc w 11 minucie próbował pokonać Michał Winiarski, lecz jego uderzenie z okolic 30 metra z r. wolnego odbił do boku Piotr Ścibor. 2 minuty później na boisku zapanowała radość w szeregach „biało-niebeskich”. Po podaniu Grzegorza Capa w pole karne wdarł się Jacek Eljasiński i strzałem z pozycji półleżącej wepchnął piłkę do bramki gości. 3 minuty później miało miejsce spore zamieszanie w polu karnym rezerw czwartoligowca, a obrońcy Stali II dwukrotnie wybijali piłkę zmierzającą do bramki. W 25 minucie Marcin Wajs z r. wolnego zapragnął podwyższyć wynik, ale Piotr Ścibor nie dał się zaskoczyć, broniąc strzał defensywnego pomocnika Stali. Z kolei w 36 minucie piłkę głową uderzał Artur Mazur, ale i tym razem bramkarz gości był na posterunku. Goście nie zdołali zdobyć bramki wyrównującej, a więc na przerwę „Stalowcy” schodzili ze skromną przewagą jednej bramki.
2 odsłona również należała do naszej drużyny. W 61 minucie po płaskim zagraniu w pole karne z prawej strony przez Artura Mazura w wybornej sytuacji znalazł się Marcin Wajs, jednakże z 2 metrów przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 67 minucie Piotra Ścibora zaskoczyć mógł jego kolega z drużyny, który głową odbił strzał z r. wolnego Michała Winiarskiego , ale bramkarz przyjezdnych instynktownie przeniósł piłkę za poprzeczkę. W 70 minucie Stal miała jeszcze lepszą okazję, lecz Łukasz Świerczek w sytuacji sam na sam uderzył zbyt lekko, by piłka mogła zaskoczyć Piotra Ścibora. Ale w 82 minucie pomocnik Stali zrehabilitował się i miał swój udział przy drugiej bramce. „Demon” wypatrzył na lewej stronie Tomasza Możdżenia i zagrał mu płaską piłkę w pole karne, a skrzydłowy „ Stalówki” precyzyjnym strzałem przy słupku ustalił wynik spotkania.
Stal Osowiec- Stal II Victoria Kościerzyce
1-0 Jacek Eljasiński 13’, 2-0 Tomasz Możdżeń 82’.
Stal: Tomasz Kocemba- Michał Winiarski, Piotr Ploch, Michał Budnik, Michał Możdżeń( 88’ Bartosz Ryszka)- Tomasz Możdżeń (90’ Kamil Płóciennik) , Marcin Wajs, Przemysław Winiarski, Artur Mazur (80’ Rafał Sajdak)- Grzegorz Cap( 60’ Łukasz Świerczek), Jacek Eljasiński( 84’Jacek Kwaka).
Stal II Victoria: Piotr Ścibor- Paweł Poterek, Sebastian Mordal, Dawid Kotecki, Grzegorz Poterek, Paweł Sobieraj ( 71’ Łukasz Godecki), Damian Gawlak, Patryk Schwarz (79’ Adam Szymula), Damian Bonar, Sebastian Kowalik, Adam Jakubowski.
Komentarze