Dominacja „Stalówki” nie podlegała dyskusji
Jednostronne widowisko ujrzeli dziś kibice zgromadzeni na meczu dwóch drużyn z Gminy Turawa. „Stalowcy’’ bezsprzecznie rządzili dziś na boisku, a wynik 2-0 można uznać jako skromny zważywszy na przebieg spotkania.
Kibice, którzy spodziewali się porywającego widowiska w wykonaniu obu zespołów, zapewne po jego zakończeniu opuszczali stadion przy ul. Dworcowej z lekkim niedosytem. Wpływ na to miała zapewne taktyka LZS-u z Ligoty, który od początku starcia ze Stalą nastawił się na grę ultra defensywną, mając na względzie przede wszystkim zabezpieczenie tyłów. W związku z powyższym podopieczni trenera Ganowicza niemalże przez cały mecz prowadzili grę, nie pozwalając rywalowi na stworzenie jakiegokolwiek zagrożenia.
Już w 2 minucie wynik spotkania otworzyć powinien Tomasz Możdżeń, lecz z dogodnej pozycji posłał piłkę nad poprzeczką. Kolejne minuty upływały pod znakiem zdobywania co raz to większej przewagi w posiadaniu piłki w wykonaniu „biało-niebieskich”. Jednakże Stal nie potrafiła skutecznie wykończyć swoich sytuacji. Po licznych dośrodkowaniach w pole karne wynikających z akcji oskrzydlających, czy też po rzutach rożnych, zawodnicy Stali nie potrafili sfinalizować bramką swoich zapędów. W 26 minucie będąc obróconym plecami względem bramki Ligoty Artur Mazur wykonał obrót z piłką i oddał strzał , jednakże futbolówka zmierzająca w prawy róg w ostatniej chwili została odbita przez golkipera Ligoty Turawskiej- Michała Sandeckiego. Do końca pierwszej odsłony „Stalówka” nadal wymieniała dużą ilość podań na połowie rywala , ale w końcowej fazie w polu karnym rywala piłka była wyłapywana przez bramkarza Ligoty.
Druga połowa była kopią pierwszych 45 minut. Dopiero w 78 minucie oczekiwania sympatyków Stali zostały zaspokojone. Rzut rożny z prawego narożnika wykonał Paweł Pazowski . Po jego dośrodkowaniu futbolówka znalazła się ostatecznie pod nogami Michała Winiarskiego, a skuteczny ostatnimi czasy obrońca Stali uderzył w lewy róg i tym samym dał radość całej drużynie, jak i również sztabowi szkoleniowemu. W 87 minucie „Stalówka” przypieczętowała zwycięstwo. Po składnej akcji piłkę od Jacka Eljasińskiego otrzymał wbiegający w pole karne Grzegorz Mika i zachowując zimną krew uderzył futbolówkę nad interweniującym golkiperem z Ligoty. Mecz ostatecznie zakończył się dwubramkową wygraną Stali i tym samym umocniła się ona na pozycji wicelidera tabeli.
Stal Osowiec-LZS Ligota Turawska 2-0 (0-0).
1-0 Michał Winiarski 78’, 2-0 Grzegorz Mika 87’.
Stal: Tomasz Kocemba- Michał Winiarski, Michał Budnik, Piotr Ploch, Michał Możdżeń-Tomasz Możdżeń, Marcin Wajs(76’ Grzegorz Mika), Przemysław Winiarski (70’ Wiesław Cap), Artur Mazur, Paweł Pazowski- Jacek Eljasiński (88’ Jacek Kwaka).
Ligota: Michał Sandecki- Tomasz Mazur, Daniel Slaby, Mateusz Naróg, Damian Adamiec, Andrzej Skiba, Dawid Kałużny, Andrzej Jeger, Krzysztof Gadecki, Patryk Pyka, Mateusz Kozłowski.
Komentarze