Z boiska schodzili wygrani pomimo przegranej

Z boiska schodzili wygrani pomimo przegranej

Emocje sięgnęły zenitu podczas dzisiejszego meczu wyjazdowego Stali w Jełowej. Pomimo utraty dwóch bramek w 1 odsłonie oraz gry w osłabieniu, „ Stalowcy” w przekroju całego spotkania  byli drużyną zdecydowanie lepszą i wynik remisowy i byłby jak najbardziej sprawiedliwy.

 

 

Pomimo porażki, zawodnikom naszej drużyny należą się wielkie słowa uznania. Szaloną ambicją , jaką wykazała się w drugiej połowie „Stalówka” śmiało można by obdzielić kilka innych spotkań. Przez większą część pojedynku z Jełową  Stal grała przeciwko 12 zawodnikom rywala. Tak, przeciwko 12 graczom drużyny przeciwnej, albowiem głównego rozjemcę dzisiejszego spotkania od drużyny z Jełowej różnił jedynie kolor koszulki. Śmiało można stwierdzić, iż jest to jedyny arbiter w naszym regionie, który „lubi” pokazywać naszym zawodnikom w dużej mierze absurdalne żółte oraz czerwone kartki, ponieważ w odstępie kilku lat pokazał on „Stalowcom” najwięcej kartoników spośród pozostałych arbitrów , którzy mieli okazję gwizdać mecze naszej drużynie i którzy to dziwnym trafem wyjmowali ze swojej kieszonki zdecydowanie mniej kartek o kolorze żółtym lub czerwonym.

 

Skupmy się jednak na wydarzeniach boiskowych, a tych było co nie miara. Po raz pierwszy adrenalina u kibiców obecnych na dzisiejszym spotkaniu osiągnęła wyższy poziom w 8 minucie. Wtedy to napastnik gospodarzy z 15 m. próbował pokonać Lukasa Blachę, który choć z trudem, zdołał koncami palców sparować futbolówkę na rzut rożny. 4 minuty później Stal powinna objąć prowadzenie. Z piłką w pole karne pognał Grzegorz Cap, ale w ostatniej fazie akcji mając już tylko przed sobą golkipera gospodarzy dał mu szansę na skuteczną interwencję.

 

W 24 minucie byliśmy świadkami sytuacji , która miała decydujący wpływ na późniejsze wydarzenia w 1 odsłonie, jak i również w całym meczu. W owej minucie rywala przy linii autowej sfaulował Michał Możdżeń i po chwili zakończył swój udział w meczu, ponieważ arbiter uznał, iż obrońca Stali „użył nieproporcjonalnej siły atakując rywala , narażając go na niebezpieczeństwo (...)”.

 

Tak więc Stal została osłabiona i 11 minut później straciła pierwszą bramkę. Po zamieszaniu w polu karnym napastnik Startu z Jełowej umieścił piłkę przy prawym słupku bramki Stali. W 40 minucie byliśmy świadkami kuriozalnej bramki. Po zagraniu piłki z rzutu rożnego stojący przy krótkim słupku gracz gospodarzy zdołał pokonać interweniującego Lukasa Blachę, który także był ustawiony przy najbliższym słupku bramki.

 

Zatem na przerwę Stal schodziła przegrywając 1-2. W drugich 45 minutach byliśmy świadkami szaleńczej pogoni za korzystnym wynikiem podopiecznych trenera Ganowicza. Pomimo gry w 10, Stal od początku postanowiła dążyć do wyrównania. Od 56 minuty aż do końca meczu gospodarzom „strach zaglądał w oczy”, ponieważ wprowadzony na plac gry 5 minut wcześniej Wiesław Cap kapitalnie przymierzył pod prawe okienko bramki strzeżonej przez Łukasza Janowskiego. Gol zdobyty przez doświadczonego zawodnika Stali spowodował znaczny wzrost motywacji w szeregach „biało-niebieskich”. W 75 minucie „Stalowcy” powinni otrzymać rzut karny po ewidentnym zagraniu piłki ręką w polu karnym przez zawodnika gospodarzy, lecz nie rozpisując się ponownie nt. zachowania sędziego, spuśćmy na powyższą sytuację zasłonę milczenia...

Stali ostatecznie nie udało się zdobyć bramki wyrównującej, lecz pomimo przegranej zawodnicy naszej drużyny zasłużyli na wyrazy szacunku za ogromną ambicję.

Start Jełowa- Stal Osowiec 2-1 (2-0).

1-0 35’, 2-0 40’, 2-1 Wiesław Cap 56’.

Start Jełowa: Łukasz Janowski- Marian Wawruch (58’ Piotr Sobotta), Krzysztof Zgardziński, Mateusz Skowron, Adrian Sokołowski, Jarosław Ciupiński, Artur Widera, Andrzej Sapa, Tomasz Lewek, Tomasz Witek (75’ Przemysław Sikora), Paweł Bacajewski.

Stal: Lukas Blacha- Michał Winiarski, Marcin Wajs, Piotr Ploch (60’ Artur Mazur), Michał Możdżeń- Paweł Pazowski, Krzysztof Możdżeń (68’ Kamil Kardasiński), Damian Kardasiński , Tomasz Możdżeń- Jacek Kwaka (51’ Wiesław Cap), Grzegorz Cap.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości